Budując dom, w który niejednokrotnie inwestujemy spore pieniądze, przywiązujemy dużą uwagę do każdego elementu jaki się w nim znajdzie – od piwnic aż po dach. Każda jego część powinna także sprzyjać  komfortowi użytkowania i bezproblemowej eksploatacji, która nie będzie rujnować naszego budżetu. Również od kominków wymaga się już czegoś więcej niż tylko funkcji dekoracyjnej. Pragniemy by do wnętrz przekazywane było jeszcze więcej ciepła, a straty energii były jak najmniejsze. Z tego też powodu coraz częściej podejmowane są próby łączenia różnych technologii, w celu zwiększenia wydajności i efektów. Jednym z takich połączeń, wokół którego sporo jest jeszcze znaków zapytania, jest zastosowanie w domu kominka wraz z rekuperacją. Takie zestawienie nie jest łatwe, ale możliwe, pod warunkiem, że zostanie spełnionych kilka warunków.

Jedną z najważniejszych cech budynków, w których stosuje się rekuperację, jest szczelność. To znów nie idzie do końca w parze z posiadaniem kominka. Z tego względu na rynku pojawia się coraz więcej modeli kominków, które powstały z myślą o działaniu w zgodzie z rekuperacją. Charakteryzują się one zamkniętą komorą – powietrze przekazywane jest do kominka poprzez specjalny kanał i nie jest zasysane z pomieszczenia, w którym umieszczony jest kominek.

O czym należy pamiętać, gdy zdecydujecie się na podłączenie nawiewu kominka i rekuperacji? Przede wszystkim o dostosowaniu regulacji. Powinno wziąć się pod uwagę pracę wentylacji ze wspomaganiem turbiny. Należy uwzględnić ogólny przepływ powietrza, aby zapewnić właściwą pracę wentylacji. Zbyt mała średnica rury i przepływ zbyt dużej ilości powietrza przez rekuperator spowoduje zbyt hałaśliwe działanie instalacji. Rura o zbyt dużym rozmiarze, pozbawiona turbiny będzie przyczyną niewłaściwie działającej wentylacji.

Istotne jest też umieszczenie anemostatów w pomieszczeniach. W przypadku systemu rekuperacji znajdują się one z w suficie lub zaraz pod jego powierzchnią. Taki model nie sprawdzi się w momencie, gdy kanałami wentylacji mechanicznej przekazywane jest ciepłe powietrze ogrzane przez kominek. Dlaczego? Ponieważ nigdy nie opadłoby spod sufitu – zagrzałby się jedynie sufit, a nie pokoje. Wyjściem jest zainstalowanie specjalnych dysz lub kratek, dzięki którym powietrze będzie dostarczane do połowy wysokości pokoju.

A gdyby umieścić wyciąg w okolicy kominka? Niestety nie jest to najlepsze rozwiązanie. Jego skutkiem jest szybsze zużywanie się elementów instalacji (wentylatory, filtry) na skutek przegrzania. Wciąż zostajemy też z problemem ciepła wyprowadzanego pod sufit. Ostatecznie nie wykorzystamy dostatecznie możliwości kominka. Ciepło dostarczone do innych pomieszczeń nie zdoła ich zagrzać dostatecznie. Jednocześnie w pokoju, w którym znajduje się kominek temperatura będzie wzrastać bardzo powoli, ponieważ całe ciepłe powietrze zostanie zabrane przez wyciąg.

Należy jednak zdawać sobie sprawę, że sam system rekuperacji przyczynia się do delikatnego mieszania się (transferu) powietrza w całej kubaturze budynku. To sprzyja rozprowadzeniu ciepła z kominka. Pamiętajmy jednak, że nie zastąpi to oddzielnej instalacji z turbiną DGP (dystrybucja gorącego powietrza z kominka).

Jeśli wciąż masz wątpliwości co do połączenia instalacji kominkowej z rekuperacją, odezwij się do naszych specjalistów, którzy z pewnością podpowiedzą Ci jakie będzie najlepsze rozwiązanie.